Dziś w nocy w podchełmskim Janowie spłonął popularny Zajazd "Trzy Dęby”.
- To była trudna akcja - mówi Mirosław Lewkowicz, dowódca strażaków. - Wiatr zmieniał kierunek i utrudniał nam zadanie.
Ogień strawił pokryty gontem dach. Na szczęście nie rozprzestrzenił się na pomieszczenia. Cały budynek został jednak przemoczony i zadymiony.
- Tyle pracy i pieniędzy poszło na marne i to przed sezonem - rozpacza Henryk Wójtowicz, właściciel zajazdu. - Teraz trzeba wszystko zaczynać od nowa.
Wójtowicz chce jak najszybciej rozpocząć remont. Podejrzewa, że zajmie mu to co najmniej trzy miesiące. Straty wycenia na ponad milion złotych. Przyczyny pożaru nie są jeszcze znane. (bar)